“Świńskim truchtem” to 2 tom serii o Rudolfie Gąbczaku. Życie głównego bohatera na pewno nie jest spokojne. Domowa sytuacja nie unormowała się, a nawet pojawiły się nowe napięcia. Na łono rodziny powrócił brat Rudolfa Filip wraz z żoną Helą, czyli rodzice upiornego Gonzo. Jednakże ich pojawienie stało się powodem licznych turbulencji, a to z powodu kochliwej natury Filipa. Przed Rudolfem stanęło sporo wyzwań. Czekały go egzaminy gimnazjalne, do których nie miał czasu się przygotowywać, gdyż jego głowę zaprzątały inne ważne sprawy. Jak chociażby zdrada Łucji i jej związek z Blachą BB. Także i rodzice potrafili uprzykrzyć życie bohaterowi, który oprócz szkolnych obowiązków miał na głowie cały dom, czyli sprzątanie, gotowanie, opiekę nad niezdyscyplinowaną babcią, która razem ze swoim absztyfikantem wyjechała w nieznane. A tu jeszcze wielkimi krokami zbliżało się referendum, podczas którego rodacy mieli się opowiedzieć, czy chcą wejść do Unii Europejskiej. No i oczywiście dawały o sobie znać artystyczne aspiracje Rudolfa, z których nie chciał zrezygnować nawet w obliczu braku zainteresowania polskiej kinematografii młodym geniuszem aktorskim. Rudolf radzi sobie z tym wszystkim z właściwym sobie wdziękiem. Z filozoficzną zadumą przyjmuje otaczający go chaos.
Pełna humoru książka jest opowieścią o życiu nastolatka, życie którego upływa z prędkością podobną do szybkiego marszu.

Moją rozmówczynią jest pani Nina
Polski online: Proszę opowiedzieć kilka słów o sobie.
Pani Nina: Ukończyłam studia na Akademii Ekonomicznej na kierunku marketing i zarządzanie. Przez jakiś czas pracowałam w wyuczonym zawodzie. Obecnie zajmuję się swoją rodziną i domem.
Polski online: Jaka jest pani największa pasja?
Pani Nina: Moją pasją są zagadki logiczne oraz Sudoku. Zagadki logiczne to podchwytliwe i wymagające analitycznego myślenia pytania na każdy temat. Mogą mieć formę łamigłówek czy quizów. Natomiast Sudoku polega na logicznym rozmieszczeniu liczb, czyli wypełnieniu diagramu 9 x 9 liczbami w taki sposób, aby w każdym wierszu, w każdej kolumnie i w każdym z dziewięciu pogrubionych kwadratów 3 x 3 znalazło się po jednej cyfrze od 1 do 9.
Polski online: Jakie były początki tego zainteresowania?
Pani Nina: Od zawsze lubiłam matematykę. Wielką przyjemność sprawiała mi też gra w szachy. A zatem były to dziedziny, które w dużym stopniu przyczyniły się do rozwoju mojego hobby. Zagadkami logicznymi zainteresowałam się dość wcześnie. Pamiętam, że kiedy na rynku pojawiło się Sudoku, bardzo mnie zaintrygowało. I tak krok po kroku stałam się wielką pasjonatką tych form rozrywki.
Polski online: W jaki sposób rozwija pani swoją pasję?
Pani Nina: Na bieżąco zaopatruje się w różnego rodzaju zeszyty z zagadkami logicznymi i egzemplarze Sudoku. Na rynku jest dość spory wybór ciekawych dla mnie propozycji, toteż nie poświęcam zbyt dużo czasu na dokonanie zakupów. Zawsze staram się znaleźć intrygujące i wymagające wysiłku intelektualnego zagadki.
Polski online: W jaki sposób hobby, które pani uprawia wpływa na pani życie?
Pani Nina: Zarówno zagadki logiczne jak i Sudoku mają bardzo korzystny wpływ na sprawność mózgu, poprawiają koncentrację. A kiedy rozwiążę zadania, moje samopoczucie ulega polepszeniu. Jestem zadowolona z siebie. Nierzadko zdarza mi się, że rozwiązując zagadki logiczne lub Sudoku tracę poczucie czasu.
Polski online: Napotyka pani na trudności w pielęgnowaniu tego hobby?
Pani Nina: Taką główną przeszkodą jest za mało czasu, no bo przecież mam obowiązki domowe. Ale zawsze staram się wygospodarować w ciągu dnia jakiś moment, w którym mogę poświęcić się swojej pasji. Chociaż nie zawsze jest łatwo. Najlepszy dla mnie czas jest wieczorem. Chciałabym jeszcze nadmienić, że to hobby nie wymaga z mojej strony sporych nakładów finansowych. Jest to dla mnie również ważny aspekt.
Polski online: Dziękuję za rozmowę i życzę ciekawych zagadek logicznych do rozwiązywania.

Jako członek rodziny masz prawo do zapraszania swoich gości. Wiąże się to z pewnymi ustaleniami z rodzicami. Najpierw trzeba uzgodnić z nimi termin wizyty. Oznacza to, że należy zapytać rodziców, czy danego dnia mogą pojawić się twoi goście. Jeśli w odwiedziny przyjdą osoby, które po raz pierwszy będą gośćmi w twoim domu, to powinno się przedstawić ich rodzicom, pamiętając przy tym o zasadach savoir-vivru, czyli zawsze osobę młodszą – starszej: “Mamo, tato! To jest moja koleżanka Marysia Nowak”.
Samodzielnie przygotowujemy drobne przekąski do jedzenia, soki i wodę do picia. Smakołyki najlepiej postawić we własnym pokoju, bo wtedy zarówno goście jak i domownicy będą się czuli swobodnie. Jeśli podczas wizyty naszych gości nie ma w domu rodziców, to musimy przypilnować, aby rozbawione towarzystwo nie zdemolowało mieszkania. Jeśli wizyta zbliża się ku końcowi, to nie wywierajmy presji na gości, aby zostali jeszcze dłużej. Po wyjściu koleżanek i kolegów trzeba uporządkować mieszkanie.
…………………………………………………………………………………………………………………………………….
Izabela Czartoryska żyła w latach 1746-1835. Pochodziła z rodu książęcego. Była pisarką, orędowniczką kultury polskiej. Była także kolekcjonerką pamiątek historycznych, które gromadziła zarówno w Polsce jak i miejscach swoich licznych podróży po Europie. Po utracie przez kraj niepodległości, utworzyła pierwsze polskie muzeum w Świątyni Sybilli w Puławach, które wraz ze zbiorami założonego przez nią w Puławach Domu Gotyckiego stały się zaczątkiem Muzeum Czartoryskich, które swoją siedzibę ma w Krakowie.
W Domu Gotyckim znalazły się m.in. trzy najcenniejsze obrazy: “Dama z gronostajem” Leonarda da Vinci, “Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem” Rembrandta oraz “Portret młodzieńca” Rafaela Santi.
…………………………………………………………………………………………………………………………………….
W nawie południowej katedry wawelskiej znajduje się nagrobek Kazimierza Wielkiego. Grobowiec wykonano z czerwonego marmuru. Ma kształt tumby nakrytej wspartym na kolumnach baldachimem z piaskowca. Na płycie wyobrażono leżącą postać władcy. Na uwagę zasługuje pas królewski. Symbolizuje on politykę monarchy związaną z ówczesną gospodarką kraju: rozbudową miast, zakładaniem nowych wsi, wznoszeniem zamków i budynków użyteczności publicznej.
…………………………………………………………………………………………………………………………………….
Zaduszkowym obchodom kościelnym towarzyszyły przez całe stulecia różne zwyczaje i obrzędy zwłaszcza ludowe. Jednym z nich było rozdawanie jałmużny i jedzenia dziadom kościelnym. Byli to pobożni pielgrzymi, chodzący od kościoła do kościoła. Wierzono, że modlitwa dziada – człowieka bożego będzie na pewno wysłuchana. Proszono, aby zechciał modlić się za zmarłych w imieniu wręczających mu ofiarę krewnych. Dawano mu nie tylko pieniądze, ale chleb, który wcześniej dzielono na tyle kawałków, ile zmarłych osób było w rodzinie, a nawet gorącą kaszę, którą w garnuszkach przynoszoną pod kościół lub pod mur cmentarny. Bo w tych miejscach można było spotkać siedzących i modlących się głośno dziadów kościelnych.
…………………………………………………………………………………………………………………………………….
‘Przebierać jak w ulęgałkach’ – to powiedzenie oznacza kapryszenie w sytuacji dużego wyboru. Ulęgałki są to małe, zielone owoce dzikiej gruszy, które nadają się do jedzenia dopiero po uleżeniu się. Wtedy zaś trzeba je starannie przebierać, aby nie trafić na zepsute.
…………………………………………………………………………………………………………………………………….
Humor

Oświata rolnicza polega na tym, że rolnik idzie w pole i czyta broszurę.
Polska została poćwiartowana na trzy nierówne połowy.
Mój dziadek w czasie wojny służył w wojsku Andersena.
(źródło: “Pegaz na biegunach”)

PODZIEL SIĘ: Tweet