Z życia wzięte Grudzień
GRUDZIEŃ 2024
Bajki-pomagajki „Mikołajkowy prezent”

czy dawanie prezentów może dać radość i zadowolenie obdarowującemu

bajki-pomagajki

Poniedziałek. Piotruś obudził się wcześnie rano. Spojrzał za okno i zobaczył wirujące, drobne płatki śniegu. Nie było czemu się dziwić, wszak to początek grudnia. Chłopiec nie mógł doczekać się mikołajek. Dobrze, że to tylko parę dni. Chociaż wiedział, że prezenty kupują rodzice, to nie przeszkadzało mu to cieszyć się. Na lekcji wychowawczej pani Ela powiedziała, że ich klasa zorganizuje mikołajki w Domu Dziecka. Dodała również, że każdy uczeń powinien przynieść swoją zabawkę, którą się już nie bawi. Piotruś posmutniał. Nie chciał rozstawać się z żadną ze swoich zabawek, chociaż miał ich sporo. Nie wszystkimi bawił się nadal, bo z niektórych już wyrósł. Jednak każda z nich była dla niego ważna i cenna. Przypomniał sobie, że dużego pluszowego misia otrzymał od babci, kiedy był chory na zapalenie gardła. A czerwony błyszczący samochód strażacki podarowali mu rodzice z okazji siódmych urodzin. Kiedy wrócił po lekcjach do domu, poszedł do swojego pokoju. Po kolei otwierał duże kolorowe pudła, w których znajdowały się jego najukochańsze zabawki. Podczas kolacji zwierzył się ze swojego zmartwienia mamie.
– Wiem synku, że jest ci smutno – powiedziała mama po wysłuchaniu opowieści Piotrusia. – Ale dzielenie się z innymi tym, co dla ciebie ważne, a nie tym, co ci zbywa jest naprawdę radosne – dodała.
Łatwo mamie mówić, pomyślał chłopiec. Przez kilka następnych dni nie mógł się zdecydować, którą zabawkę ma podarować. Postanowił dać czerwony strażacki samochód. Z ciężkim sercem patrzył, kiedy mama pakowała prezent w kolorowy papier.
Wieczorem w mikołajki klasa Piotrusia udała się do Domu Dziecka. Najpierw Joasia przeczytała piękne opowiadanie o reniferach świętego Mikołaja, a potem wręczono dzieciom prezenty. Czerwony strażacki samochód otrzymał Jaś. Chłopczyk bardzo się ucieszył, a jego oczy błyszczały z zachwytu. Chwycił auto w rączki i zaczął radośnie podskakiwać. Piotruś podszedł do Jasia i zapytał, czy mogą chociaż przez chwilę pobawić się wspólnie samochodem. Jaś ochoczo zgodził się i dodał, że to jego najukochańszy prezent, bo zawsze marzył o strażackim aucie. Po tych słowach serce Piotrusia wypełniło szczęście. Wiedział bowiem, że samochód znalazł się w dobrych rękach, a ponadto Jaś szczerze cieszył się z prezentu. Kiedy Piotruś szedł do domu i spojrzał w górę wydawało mu się, że jedna gwiazdka na niebie wesoło do niego mrugnęła.

Praca pod lupą

rozmowa z panią Ewą Bogusz, transfuzjologiem

Polski online: Czym jest serologia?
Ewa Bogusz: Serologia jest to dziedzina nauk medycznych zajmująca się wzajemnymi relacjami pomiędzy antygenem a przeciwciałem. W diagnostyce, pozwala na wykrywanie obecności danego antygenu lub patogenu i przeciwciał wytworzonych przeciwko niemu przez organizm.
W serologii wykorzystuje się testy serologiczne. Polegają one na użyciu specjalnych technik diagnostycznych, opierających się na reakcjach immunologicznych, gdzie wykorzystywane są przeciwciała skierowane przeciwko antygenom bakteryjnym bądź przeciwciałom, które są produkowane przez organizm w odpowiedzi na zakażenie.
Testy i badania serologiczne mają zastosowanie w diagnozowaniu wielu chorób, między innymi w alergologii, diagnostyce kiły (tzw. odczyn Wassermana) , boreliozy, celiakli, zakażeń wirusowych i wielu innych.
Aby mogło dojść do prawidłowej diagnostyki musi upłynąć pewien okres czasu od zakażenia. W tym czasie w organizmie wytwarzane są przeciwciała w odpowiednim stężeniu, możliwym do zdiagnozowania. Przedział czasu od chwili zakażenia do możliwości wykrycia tego zakażenia przez laboratorium, inaczej okres od początku infekcji do wytworzenia przez organizm wykrywalnego stosowanymi w diagnostyce metodami miana przeciwciał zwalczających dany antygen to okienko serologiczne. Przeprowadzane w okresie jego trwania testy dają wyniki fałszywie ujemne. W okresie okienka serologicznego osoba może zakażać innych.
Odrębną dziedziną  jest serodiagnostyka grup krwi zwana immunologią transfuzjologiczną. Zajmuje się ona określaniem grupy krwi oraz występowaniem przeciwciał odpornościowych przeciwko antygenom krwinek czerwonych lub białych. Osobę zajmującą się tą dziedziną badań laboratoryjnych potocznie nazywa się serologiem, jednak bardziej prawidłowo powinno być transfuzjonista lub transfuzjolog. Z racji, iż ja pracuje w laboratorium  transfuzjologicznym pozwolę sobie na opisywanie tylko tej “gałęzi” serodiagnostyki.
Polski online: Kiedy narodziła się ta dziedzina nauki? Z czego to wynikało?
Czy można wskazać osobę/naukowców, która/którzy przyczynili się do powstania/rozwoju  serologii?
Ewa Bogusz: Od dawien dawna ludzie szukali sposobów na wyleczenie zła, które ogarnęło organizm. Leczenie krwią było znane już w średniowieczu. Już w tamtych czasach istniało przekonanie, że pierwszy w życiu upust krwi  jest skuteczny w każdej chorobie.
W drugiej połowie XVII wieku wielu badaczy zajmowało się próbami przetaczania krwi zwierzęcej. Pierwszej udanej transfuzji dokonał Jean-Baptiste Denis, przetoczył on ok 300ml krwi jagnięcej chłopcu, znacznie wykrwawionemu po leczniczych upustach. Kolejne jego eksperymenty niestety nie zakończyły się dobrze. Kolejny etap rozwoju tej dziedziny to skuteczne przetoczenie krwi ludzkiej w 1818 roku dokonane przez Jamesa Blundella. Podczas leczenia masywnego krwawienia poporodowego podał pacjentce krew pobraną od jej męża. Angielski położnik przeprowadził 10 udokumentowanych skutecznych transfuzji i stworzył teorię, wedle której przerywał przetoczenie po pierwszych niekorzystnych objawach u pacjentek. Dało to początek opisywanym reakcjom poprzetoczeniowym. Na początku XX wieku krwiolecznictwo zostało zrewolucjonizowane. W 1900 roku Karl Landsteiner odkrył zjawisko aglutynacji. Odkrył trzy cechy grupowe u ludzi oraz nakreślił zasady bezpiecznego przetaczania krwi za co w 1930 roku otrzymał nagrodę Nobla.
Czwartą cechę w nazwanym później układzie ABO odkryli w 1902 roku Alfred Decastello i Adrian Sturli natomiast układ Rh został odkryty podczas II Wojny Światowej przez Karla Landsteinera i Aleksandra Wienera. Kolejne lata to ciągłe poznawanie nowych faktów.
Polski online: Czym zajmuje się transfuzjolog?
Ewa Bogusz: Transfuzjolog zajmuje się oznaczeniem grupy krwi, diagnostyką przeciwciał odpornościowych, dobieraniem i krzyżowaniem krwi (koncentratu krwinek czerwonych lub granulocytarnych) do przetoczenia jeśli pracuje w szpitalu. Wydaje na oddział również pozostałe składniki krwi, które są przetaczane: osocze, koncentrat krwinek płytkowych.
Pracuję w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Pracowni Konsultacyjnej. W moim laboratorium jako jednostce nadrzędnej nad laboratoriami szpitalnymi, zajmujemy się szczegółową diagnostyką wykrytych przeciwciał, dobieramy składniki krwi dla pacjentów z autoanemiami, przeprowadzamy diagnostykę konfliktów serologicznych w ciąży, badamy i rejestrujemy niepożądane odczyny poprzetoczeniowe.  Koleżanki z pracowni Dawców zajmują się badaniami krwi pobranej od Honorowych Krwiodawców.
Polski online: Czy w pracy korzysta Pani ze specjalistycznych programów komputerowych? W jakim zakresie?
Ewa Bogusz: W pracy korzystamy z programu komputerowego, który pomaga nam na prowadzenia bazy danych wszystkich pacjentów, którzy do nas trafili oraz wszystkich dawców zarejestrowanych w naszym rejonie. Program ten pozwala również na “śledzenie” drogi krwi od dawcy do pacjenta. Umożliwia szybką i dokładną komunikację i diagnostykę.
Polski online: Czy w zawodzie transfuzjologa istnieją specjalizacje? Jeśli tak, to jakiego typu? Jaką specjalizację wybrała Pani?
Ewa Bogusz: W zawodzie diagnosty laboratoryjnego istnieje szereg specjalizacji do wyboru:
laboratoryjna diagnostyka medyczna,
laboratoryjna genetyka medyczna,
laboratoryjna hematologia medyczna,
laboratoryjna immunologia medyczna,
laboratoryjna toksykologia medyczna,
mikrobiologia medyczna,
laboratoryjna transfuzjologia medyczna,
cytomorfologia medyczna,
zdrowie publiczne,
zdrowie środowiskowe,
laboratoryjna parazytologia medyczna,
epidemiologia,
diagnostyka sądowa
Z racji specyfiki laboratorium w którym pracuję, wybrałam specjalizacje z laboratoryjnej transfuzjologii medycznej i jestem na etapie jej ukończenia. W trakcie jej trwania musiałam uczestniczyć w kursach oraz odbyć 130 tygodni staży kierunkowych. Teraz przede mną egzamin państwowy.
Polski online: Jaki kierunek studiów trzeba skończyć, żeby wykonywać ten zawód?
Ewa Bogusz: W Polsce mamy bardzo dobrze rozwinięte studia w dziedzinie diagnostyki laboratoryjnej i zazwyczaj osoby pracujące w tym zawodzie właśnie takie studia kończą, jednakże zdarza się że osoby po innych kierunkach i dorobieniu uprawnień diagnostycznych mogą pracować w laboratorium.
Polski online: Jakie przedmioty ze studiów najbardziej przydają się w Pani pracy?
Ewa Bogusz: W trakcie studiów poznałam podstawy transfuzjologii, nauczyłam się metod laboratoryjnych, to dało mi możliwość pracy w  laboratorium, jednak dopiero zdobyte tu doświadczenie i wiedza praktyczna pozwala mi na odpowiedzialne wykonywanie badań.
W moim laboratorium nie ma maszyny, która wykona za mnie badanie. Wszystkie testy przeprowadzamy manualnie. Muszę znać procedury wykonywania wszystkich badań, rozumieć, co wynika z reakcji w danych testach i na tej podstawie decydować o dalszych torach diagnostyki. Każdy etap badania wymaga dokładności i analizy.
Polski online: Czy po skończeniu studiów doskonaliła i  pogłębiała Pani swoją wiedzę?
Ewa Bogusz: Cały czas staram się dokształcać. Jestem w trakcie uzyskiwania tytułu specjalisty, jeżdżę na szkolenia i wykłady. Czytam prasę fachową.
Polski online: Jakie trzeba mieć predyspozycje do wykonywania tego zawodu?
Ewa Bogusz: Osoba, która chce pracować jako transfuzjolog powinna się cechować: dokładnością, precyzją, starannością, logiką myślenia, szybkim kojarzeniem faktów, być wytrzymała na stres, gdyż nieodzownie towarzyszy nam, umieć samodzielnie podejmować trudne decyzje.
Z racji zawodu mamy również dyżury 24h na dobę w każdy dzień roku. Więc trzeba się liczyć z pracą zmianową dzień-noc, dzień powszedni-święto.
Polski online: Gdzie można znaleźć zatrudnienie?
Ewa Bogusz: Zatrudnienie jako transfuzjolog można znaleźć w laboratorium diagnostycznym, w szpitalnej pracowni transfuzjologicznej, w centrach krwiodawstwa, w instytucie hematologii. Każda z tych pracowni wykonuje badania na innym poziomie referencyjności.
Polski online: Na jakie trudności napotyka Pani w swojej pracy?
Ewa Bogusz: Problemy z jakimi się spotykam to zazwyczaj:
złe pobranie materiału do badań utrudniające diagnostykę,
podanie pacjentom różnych leków przed pobraniem materiału do bada,
oczekiwanie że badanie będzie wykonane w momencie, a niestety nasze badania są niestety czasem czasochłonne,
jednoczesne otrzymanie z kilku szpitali badania pilnego lub na ratunek, a niestety ręce mam tylko dwie.
Polski online: Czy jest Pani zadowolona ze swojego zawodu?
Ewa Bogusz: Tak jestem zadowolona z pracy jako transfuzjolog. Wiem, że wykonuję potrzebną i trudną pracę. Myśl, że niejednokrotnie ratuję życie ludzkie utwierdza mnie w przekonaniu, że warto to robić.  Szkoda tylko, że zawód mój jest niedoceniany zarówno  z punktu mentalnego ( przecież nie jestem lekarzem) jak i finansowego, ale to już inna bajka.
Polski online: Co poradziłaby Pani osobom, które chciałyby pracować jako serolog?
Ewa Bogusz: Rozważyć dobrze tą decyzję, bo “nie jest to łatwy kawałek chleba”.

Miszmasz

ciekawostki, humor i inne różności

miszmasz

Ty – i koleżeństwo

Przeczytaj poniższe zdania. Jeśli pasują do ciebie zaznacz T (tak), jeśli nie pasują – N (nie).

Książki z których “wyrosłeś” oddajesz do biblioteki. T/N
Kiedy kolega zapomni drugiego śniadania, oddajesz mu połowę swojego. T/N
Kolega od tygodnia jest chory, ale ty nie masz czasu do niego zatelefonować. T/N
Cierpliwie tłumaczysz zawiłości z przedmiotów szkolnych. T/N
Nie rozpowiadasz sekretów powierzonych przez kolegów. T/N

Najwięcej T: W stosunku do innych jesteś osobą przyjazną i życzliwą 🙂
Najwięcej N: Serdeczność i bezinteresowność nie są twoimi mocnymi cechami 🙁
…………………………………………………………………………………………………………………………………….

Jasełka są to przedstawienia o Bożym Narodzeniu. Ich nazwa wywodzi się od staropolskiego słowa ‘jasło’, co oznacza ‘żłób’.
…………………………………………………………………………………………………………………………………….

Trzeba skosztować każdej potrawy, nawet tej niezbyt lubianej. Według dawnych wierzeń i tradycji okazywało się w ten sposób szacunek pokarmom. Także takie zachowanie miało zapewnić zapasy w spiżarni i strzec przed głodem. Ponadto uważano, że osobę, która nie spróbuje któregoś z wigilijnych dań, w nadchodzącym roku ominie jakaś przyjemność.

…………………………………………………………………………………………………………………………………….

Święty Mikołaj żył na przełomie III i IV wieku. Był biskupem Miry. Udzielał pomocy prześladowanym chrześcijanom oraz ludziom biednym. Wkrótce zaczęły krążyć fantastyczne opowieści o przedziwnych dokonaniach biskupa, czynach nie dających się wytłumaczyć prawami przyrody.
…………………………………………………………………………………………………………………………………….

Bombki zwane też bańkami to najpopularniejsze ozdoby choinkowe. Najczęściej wykonywane są ze szkła. Mogą być jednobarwne lub dekorowane. Mogą mieć różne kształty, przykładowo bałwanków, mikołajków, choinek, sopli, grzybków, szyszek.
…………………………………………………………………………………………………………………………………….

Humor

Świętemu Aleksemu wystarczył do życia suchy chleb, którego właściwie też nie miał.
Roland był francuskim hrabią, ale w razie niebezpieczeństwa także rycerzem.
“Być albo nie być” – mówił Hamlet, trzymając swoją czaszkę w ręce.
(źródło: “Pegaz na biegunach”)