Język polski online / Kultura / Sztuka

Język polski, liceum/technikum

sierpień 2014

Z innej beczki, czyli wszystko co ciekawe

Kto pyta, nie błądzi, czyli jak nie zachorować na wakacjach

Lato to czas wypoczynku i relaksu. To moment oderwania się od codziennych problemów. To chwile, kiedy chcemy się czuć jak najlepiej. Niestety, nie jest to czas wolny od chorób. W jaki sposób można się przed nimi zabezpieczyć, aby wspomnienia z letniego wypoczynku były miłe?
• Przed ukąszeniami owadów można się chronić, stosując spraye i kremy o zapachu, który odstrasza insekty.
• Jeśli po ukąszeniu przez kleszcza na skórze pojawi się rumień, trzeba jak najszybciej wybrać się do lekarza. Im wcześniej zaczniemy brać leki, tym mniejsze ryzyko powikłań.
• Aby nie dopuścić do odwodnienia podczas zatrucia pokarmowego, należy dużo pić przegotowanej wody lub herbatek ziołowych, np. z rumianku. Należy też sięgnąć po probiotyki, które regulują pracę jelit i pomagają odbudować prawidłową florę bakteryjną w przewodzie pokarmowym.
• Koniecznie trzeba chronić skórę przed poparzeniami słonecznymi, stosując kremy z wysokim filtrem. Jeśli jednak nasza skóra pokryła się rumieniem, trzeba wziąć chłodną kąpiel, delikatnie osuszyć skórę ręcznikiem, posmarować kremem przeciwko oparzeniom i dopóki zaczerwienienie nie zniknie nie wystawiać skóry na działanie promieni słonecznych.
• Na plaży zawsze siadaj na ręczniku.
• Wakacje nie zwalniają nas od przestrzegania podstawowych zasad higieny, a przede wszystkim mycia rąk. W ten sposób uchronimy się od zarażenia rotawirusem, czyli chorobą potocznie zwaną grypą jelitową.

Idę do liceum – co to będzie

Z rodzicami i siostrą wyjechałam wreszcie na upragnione wakacje nad Bałtyk. Pogoda była wspaniała. Świeciło słońce, a morska bryza dawała ochłodę. Całe dnie plażowaliśmy. Wreszcie mogłam czytać, myśleć o Jacku i cieszyć się beztroskimi chwilami. Moją sielankę zakłócił przykry incydent. Pewnego dnia na plaży podniósł się straszny raban, bowiem zgubił się dziesięcioletni uczestnik koloni. Opiekunka grupy wpadła w panikę. Zaczęła płakać, czym doprowadziła do łez pozostałe dzieci. Trzeba było jej pomóc. Razem z tatą i ratownikiem rozpoczęliśmy akację ratunkową. Wkrótce przed budką z goframi zobaczyłam zapłakanego blondaska. Okazało się, że to Bartuś, nasza zguba. Całego i zdrowego oddałam w ręce wychowawczyni. Chociaż cała przygoda miała szczęśliwy koniec, bardzo ją przeżyłam. Szkoda, że nie było przy mnie Jacka, bo z nim zawsze czuję się bezpiecznie. Uświadomiłam sobie także, że każdego, nawet wakacyjnego dnia, musimy mieć oczy szeroko otwarte na to, co dzieje się wokół nas.

Student na wypasie

Czasami człowiek podejmuje w życiu złe decyzje. Takie, które są dla niego nienajlepsze, niefortunne lub po prostu mu szkodzą. Taką decyzją była moja o walce z przeznaczeniem, decyzja o odrzuceniu losu humanisty. Tak – przyznaje się. Jestem humanistą. Zawsze lepiej szła mi historia czy polski od matematyki i chemii. Co więc robiłem na kierunku, który składa się de facto tylko z tych dwóch (no i jeszcze znienawidzonej informatyki oczywiście) przedmiotów? Sam nie wiem – pewnie chciałem uchodzić za „fajnego”. Ale ten mroczny okres męczenia się i głupiego wysiłku mam już za sobą. Oto udałem się niedawno, po raz drugi w moim życiu, do (nowego) dziekanatu. Czekałem w kolejce, wszedłem tam, oddałem wszystkie papiery. Poinformowano mnie, że muszę iść do starego dziekanatu po legitymację… i tyle. Zostałem zapisany. Zostałem studentem historii. Obecnie patrzę w przyszłość znacznie śmielej niż rok temu. W 2013 roku sam nie wiedziałem co chcę i czego oczekiwać. Pisałem kolokwia i sprawdziany, miałem różne zaliczenia i laboratoria. Nie interesowało mnie to, ale uczyłem się – w końcu bycie „fajnym” nie może przyjść łatwo i bezproblemowo, prawda? Chyba jednak może. Na historii będzie lepiej, tak myślę. A jak nie, to zawsze pozostaje rekrutacja za rok. Kierunków w moim mieście jest naprawdę bardzo dużo.

Warto przeczytać książkę „Nutria i Nerwus”

Natalia Borejko, zwana przez rodzinę Nutrią, zrywa ostatecznie swój związek z Tuniem i w towarzystwie dwóch siostrzenic Laury i Róży udaje się na wakacje. W czasie podróży „dopada” Natalię Filip, brat nieszczęsnego Tunia. Obie siostrzenice, ze znanym wszystkim wdziękiem i humorem, przyjmują towarzystwo Filipa Bratka. Nutria zaś nie może znieść ekscentrycznych zachowań Nerwusa i pragnie szybko go „zgubić”. Z czasem jednak przekonuje się do towarzystwa Filipa Bratka i zaczyna darzyć go coraz głębszą sympatią. W dodatku jej nieoczekiwana zmiana uczuć spotyka się z wzajemnością drugiej strony… (Małgorzata Musierowicz „Nutria i Nerwus”, Akapit Press).

Warto obejrzeć film „Herkules”

Reżyser: Brett Ratner
Gatunek: akcja, przygodowy
Obsada: Dwayne Johnson, Ian McShane, John Hurt
Rok produkcji: 2014
O czym jest film?
Ziemia, czternaście tysięcy lat temu. Udręczona dusza półboga błąka się po świecie. Herkules, syn potężnego Zeusa, przez całe życie nie zaznał niczego prócz cierpienia. Po wykonaniu dwunastu ciężkich prac i utracie rodziny, poświęca się krwawym bitwom. Tylko one przynoszą mu ukojenie. Za towarzyszy ma szóstkę podobnych mu straceńców, których łączy zamiłowanie do wojny i nieustająca bliskość śmierci. Ich los odmienia się, gdy król Tracji zechce, by uczynili jego armię najpotężniejszą na świecie. Zagubione dusze dostrzegą, jak nisko upadły, gdy stworzą wojowników równie bezwzględnych i żądnych krwi, jak one same.

mail@polski-online.pl